Najtrudniej jest na wzniesieniach w Ujściu. Tam na odcinku drogi krajowej nr 11 utknął samochód, który nie mógł podjechać pod górkę na wylocie do Poznania i w korku utknęły także inne samochody. Dyżurny Rejonu Dróg Krajowych w Chodzieży poinformował , że na drogi wyjechał cały sprzęt zaplanowany w takich sytuacjach. Na drogach pracuje obecnie siedem solarek. Pługi na razie nie wyjechały, bo jest zbyt mało śniegu.
W samej Pile na ulicach tworzy się błoto pośniegowe i samochody jeżdżą wolniej, ale autobusy komunikacji miejskiej kursują zgodnie z rozkładem jazdy.