Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gnieźnie podczas happeningu w centrum miasta promowało ten rodzaj opieki. Dzieci wraz z opiekunami przeszły przez miasto w pochodzie. Monika Socha z gminy Trzemeszno opiekuje się czwórką dzieci.
Bycie rodziną zastępczą daje mi satysfakcje, bo te dzieciaki są niczemu niewinne. To ciężka praca, bo mam czworo maleńkich dzieci, to noce nieprzespane, te dzieci a moje, to jest to samo. Nie ma różnicy. Jest satysfakcja, że dzieci jeszcze pójdą do adopcji do dobrych rodzin. Mamy kontakt z nimi do dziś. Prowadzimy rodzinę zastępczą od 10 lat i przez naszą rodzinę przewinęło się około 40 dzieci. Osobom dorosłym, które zastanawiają się czy powinni zostać rodzicami zastępczymi powiem, że bez zastanowienia powinni, tylko żeby skończyć kursy. Warto pomagać
- mówi Monika Socha.
Żeby zostać rodzicami zastępczymi trzeba przejść kwalifikacje psychologiczne i kursy organizowane przez Powiatowe Centra Pomocy Rodzinie.