Rzecznik prasowy czarnkowskiej straży pożarnej Artur Kłos poinfrmował, że ogień pojawił się w jednym z budynków na placu Jana Karskiego. Straż zaalarmowali po godzinie 17 sąsiedzi i przechodnie, którzy zauważyli dym. Gdy służby dotarły na miejsce, okazało się, że pali się mieszkanie na poddaszu. Strażacy szybko opanowali ogień, w środku mieszkania znaleźli spalone zwłoki mężczyzny.
Nie wiadomo jak doszło do pożaru, i kim dokładnie jest zmarły. Na miejscu działało 7 jednostek straży pożarnej z Czarnkowa i okolic.