Od 1 lutego strefa zacznie działać na Łazarzu i Wildzie. Trwa wyznaczanie miejsc postojowych.
Na ulicy Klaudyny Potockiej urządzenie do pobierania pieniędzy ustawiono w miejscu, gdzie nie ma chodnika, a jest tylko to, co zostało po trawniku. O sprawie poinformował internauta, który nakrecił film.
Jest chęć do kasowania bejmów od poznaniaków. Jak to wygląda to każdy, ale chciwość włodarzy tego miasta jest nieograniczona
- mówi autor filmu.
Zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu Piotr Libicki podkreśla, że prace w tym miejscu jeszcze się nie zakończyły, a miejsca postojowe nie będą wyznaczone na rozjechanym trawniku:
Z projektu wynika, że miejsca są wyznaczone na jezdni, a nie na tym klepisku, więc będą miejsca miejsca parkingowe na jezdni, więc nie ma mowy o malowaniu na piasku.
Po wprowadzeniu strefy ulica Klaudyny Potockiej na tym odcinku dla samochodów będzie jednokierunkowa. W obu kierunkach będą mogli jeździć rowerzyści.
Poniżej film, nagrany przez jednego z mieszkańców Poznania: