W większej części regionu żniwa dobiegają końca

Z danych WIR wynika, że tegoroczne żniwa przebiegają bardzo sprawnie i szybko.

W większej części Wielkopolski żniwa są już praktycznie zakończone. Zostały co prawda przerwane weekendowymi opadami, ale z początkiem tygodnia ruszyły od nowa. Jeszcze tylko w północnej części naszego województwa kończą się intensywne zbiory rzepaku oraz zbóż ozimych. Rolnicy zwracają uwagę na dobrą jakość i gęstość ziarna oraz nieco mniejszą zawartość glutenu, co może być spowodowane oszczędnym stosowaniem nawozów azotowych

 - poinformowała PAP Wielkopolska Izba Rolnicza.

Średnie plony żyta wynoszą, 2,5-3t/ha, średnia cena w skupie 1075zł/t. Plony pszenicy w regionie szacowane są na 4,5-5 t/ha, cena wynosi średnio 1400 zł/t. Średnie plony pszenżyta to 3-4 t/ha, cena 1200 zł/t. Plony rzepaku oceniane są na 2,5-3 t/ha, średnia cena 2950 zł/t.

WIR podkreśliła, że wpływ na tegoroczne zbiory miała susza, która dotknęła przede wszystkim uprawy jare oraz te prowadzone na słabszych glebach, bez zastosowania nawożenia organicznego. Najlepiej przed suszą obronił się w tym roku rzepak, którego plonowanie z reguły nie odbiegało od średnich wieloletnich.

Ziarno, pomimo, że nie jest bardzo duże, cechuje się dużą gęstością i częściej jest kwalifikowane jako konsumpcyjne - dotyczy to szczególnie pszenicy. Same żniwa trwały bardzo krótko, sprzyjała im pogoda; skracanie się pewnych procesów, w tym dojrzewania ziarna może również wynikać z zmian klimatycznych i wysokich temperatur

 - podano.

WIR zauważyła przy tym, że ceny skupu zmieniają się z dnia na dzień - skupujący próbują tanio kupić zboże od tych rolników, którzy nie mają możliwości jego zmagazynowania.

Z informacji od rolników dowiadujemy się, że część z nich będzie przechowywać ziarno w nadziei na wzrost cen tuż po zakończeniu zbiorów. Cena zboża jest pod ciągłą presją wojny na Ukrainie i trudności logistycznych z wywiezieniem ukraińskiego zboża poza rynki unijne

 - wskazano.

WIR przypomniała też ukraińskie prognozy, z których wynika, że tegoroczne zbiory w tym kraju będą na poziomie 50 proc. wieloletnich średnich. Jak podkreślono, może to być przyczynkiem wzrostu ceny zboża w ciągu roku.