W założeniu miał działać całą dobę. Pacjentki zastają jednak zamknięte drzwi

Jedna kobieta szukała pomocy o 23 i zastała zamknięte drzwi. Inna usłyszała, że pierwszy wolny termin jest dopiero w piątek. Wicedyrektor wydziału zdrowia Urzędu Miasta Joanna Olenderek zapewnia, że pomoc udzielana jest całą dobę.

Organizacyjnie wygląda to w taki sposób, że w godzinach od 22 do 8 rano jest tylko i wyłącznie dyżur telefoniczny. Natomiast same przyjęcia lekarzy odbywają się w godzinach od 8 do 22. W tym czasie także funkcjonuje rejestracja na miejscu. Jeżeli chodzi o terminy wizyt, to pacjentce jest proponowany pierwszy dostępny wolny termin. Natomiast dostępność tych terminów, z uwagi na tak duże zainteresowanie jest taka, że ten czas oczekiwania na wizytę wynosi trzy, do czterech dni.

To czas oczekiwania na standardową wizytę, gdy nie dzieje się nic niepokojącego i nie jest to nagły przypadek. - Gdy potrzebna jest pilna pomoc, lekarz przyjedzie do gabinetu także w nocy, ale wszystkie pacjentki obowiązuje rejestracja telefoniczna - mówi wicedyrektor wydziału zdrowia Urzędu Miasta Joanna Olenderek.

W trakcie rejestracji następują również uzgodnienia, co do stanu i potrzeby, bo czasem są takie sytuacje, że ta konsultacja jest potrzebna nie w naszym Punkcie Profilaktyki Intymnej, tylko jest to taka sytuacja zdrowotna, która wymaga udania się do szpitala. Jeżeli w nocy zdarzyłaby się taka sytuacja, że rzeczywiście potrzebna jest pomoc medyczna lekarza z punktu, to wówczas taki lekarz dojedzie w ciągu dwóch godzin od zarejestrowania pacjentki.

Wicedyrektor Olenderek podkreśla, że gabinet jest tylko uzupełnieniem pomocy ginekologicznej dostępnej na rynku i finansowanej przez NFZ. W miejskim punkcie lekarze nie prowadzą kobiet w ciąży, potwierdzają jedynie ciąże, nie prowadzą też leczenia długoterminowego.