Błażej Parda to parlamentarzysta z Wielkopolski, który wchodzi w skład sejmowej komisji śledczej ds. VAT. W rozmowie z Radiem Poznań komentował on zeznania, jakie przed komisją złożyli w tym tygodniu b. szef CBA Paweł Wojtunik i były dyrektor departamentu VAT w Ministerstwie Finansów Tomasz Tratkiewicz.
- Mam trochę mieszane uczucia co do tych przesłuchanych osób, na ile one tak naprawdę miały świadomość, a na ile nie chciały mieć tej świadomości, że taki proceder miał miejsce. Na ile nie interesowały się tym, bo twierdziły, że to nie jest ich zadanie. Taka najczęściej odpowiedź. Problem w tym, że tak każdy mówi. No to też dziwne, bo przecież wiele raportów było wcześniejszych, że luki vatowskie w wielu krajach od dziesięciu czy dwudziestu lat istnieją, więc to nie było nic nowego, coś co miałoby zaskoczyć nasze władze" - mówił Parda.
Poseł Kukiz’15 liczy na to, że komisji śledczej uda się ustalić przynajmniej te osoby, które są najbardziej odpowiedzialne za zaniechania w uszczelnianiu luki vatowskiej. Problem jest jednak brak czasu. Jak mówił Parda, komisja ma do przejrzenia być może nawet około milion stron materiałów. Tymczasem jej prace zakończą się w październiku, wraz z upływem kadencji obecnego Sejmu.