Wytwory własnych rąk uczestnicy zabierają ze sobą do domów. Nie przekonuje ich argument, że podobne produkty mogliby kupić w sklepie.
Większa satysfakcja, robię to, co mi się podoba i sama tworzę dzięki temu, a nie kupuję gotowe coś, co ktoś wymyślił. Taka jest moja wizja, mogę ją zawsze poprawić. Chciałam coś po prostu zrobić dla siebie.
W ramach Otwartej Przestrzeni Rzemieślniczej planowane są jeszcze cztery spotkania warsztatowe. Odbywają się w soboty, potrwają do końca listopada. Obowiązują zapisy. Więcej szczegółów na profilu Po-Dzielni.