Zawiadomienie do prokuratura złożyła Najwyższa Izba Kontroli, która - po przeprowadzonej kontroli - wyliczyła szkodę w majątku miasta na niemal 12 mln złotych. Prokuratura Regionalna w Poznaniu przesłuchała już świadków, w tym miejskich urzędników. To w sumie kilkadziesiąt osób. Teraz opinię wydadzą biegli z zakresu budownictwa.
- Rolą biegłych jest stwierdzenie, czy na etapie planowania i realizacji inwestycji dopuszczono się istotnych uchybień oraz czy można było ich uniknąć, gdyby proces budowlany był należycie przygotowany. Istotne znaczenie dla dalszego toku postępowania, w tym także dla ewentualnego wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów, będzie miała opinia biegłych – mówi rzecznik prokuratury Jacek Pawlak.
Na razie śledztwo jest przedłużone do końca roku. Biegli mają wydać opinię do końca listopada. Postępowanie trwa tak długo, bo - jak tłumaczą śledczy - jest skomplikowane. Prokuratura musiała zgromadzić obszerną dokumentacją i wyjaśnić szereg okoliczności, związanych z inwestycją. Remont Ronda Kaponiera trwał 5 lat.
Inwestycja miała był gotowa na EURO 2012. Zakończyła się cztery lata później.