- Nie ma od wielu lat nikogo kto wyjaśniłby, dlaczego nasze szkoły średnie są nieco niżej. To przecież nie oznacza, że mamy gorszych nauczycieli bądź mamy gorsze uniwersytety. Jest wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że to chyba bardziej wynika z aspektów społeczno-kulturowych, nas Wielkopolan, w dużej mierze od maleńkości jesteśmy uczeni, żeby uczyć się także praktyki i fachu - mówi zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny za oświatę Mariusz Wiśniewski.
Według wiceprezydenta, taka sytuacja może powodować, że w Wielkopolsce gospodarka jest rozwinięta. W pierwszej dziesiątce techników znalazło się Technikum Komunikacji w Poznaniu.