Tylko tam lekarze podjęli się leczenia dziewczynki, której wykrzywiony kręgosłup miażdży organy wewnętrzne. Koszt leczenia to trzy miliony złotych. Na portalu Siepomaga udało się zebrać prawie 3 miliony sto tysięcy złotych. Zbiórkę wsparło ponad 55 tysięcy darczyńców.
Nadia ma zespół wad wrodzonych, w tym bardzo ciężką skoliozę. Przeszła wydłużanie kręgosłupa i dwie operacje jego prostowania, ale implanty nie wytrzymały. Dziewczynka ma problemy z oddychaniem. Nie ma siły chodzić. Każdy krok powoduje ból. Praktycznie cały czas leży.
Lekarze z Nowego Jorku najpierw usuną stary implant, który zagraża życiu Nadii. Później nałożą wyciąg, który będzie prostował kręgosłup i wszczepią nowy implant. To bardzo skomplikowana operacja, dlatego jest tak droga. W Polsce nie ma już możliwości dalszego leczenia Nadii.