"Tym razem to terytorialsi postanowili zapoznać amerykańskich kolegów ze swoim etatowym sprzętem oraz przedstawić, jak wygląda u nich obowiązkowe szkolenie rotacyjne” - mówi rzecznik wielkopolskich terytorialsów, podporucznik Anna Jasińska-Pawlikowska.
Pierwszym elementem zajęć, jaki przygotowali dla wszystkich instruktorzy, była czarna taktyka – czyli walka z przeciwnikiem w przestrzeniach zamkniętych. Drugim elementem wspólnych ćwiczeń rotacyjnych było szkolenie w siodle. Żołnierze mieli okazję zaznajomić się z podstawowymi elementami jazdy konnej, która od roku praktykowana jest w batalionie. Miejsca, w których nie poradzą sobie pojazdy okazują się dostępne właśnie dla koni. Dotychczas doskonale sprawdziły się na granicy z Białorusią
- mówi por. Anna Jasińska-Pawlikowska.
Szkolenie zakończyło się wspólnymi zajęciami na strzelnicy. Jak dodaje podporucznik Anna Jasińska-Pawlikowska, to nie ostatnie takie wspólnie szkolenie wielkopolskich terytorialsów z ich kolegami z USA.