"My od początku wiedzieliśmy, do czego zdolna jest Rosja, wszystko przez nasze doświadczenia z dawnych lat, zachód widział to jednak inaczej, a to my mieliśmy rację" - mówi Ociepa.
Te kraje bardziej kojarzyły Rosję z dużymi pieniędzmi albo piękną kulturą. Po części ze względu na swoją naiwność, a po części, co też jest ważną lekcją dla nas, ze względu na niezwykle sprawną i sukcesywnie prowadzoną przez kilkadziesiąt lat dyplomację publiczną i kulturalną. Przecież dzisiaj w mniejszych ośrodkach niż europejskie stolice, Rosja ma swoje instytucje kultury promujące malarstwo czy muzykę. Z tego nasz kraj także powinien wyciągnąć wnioski. Po pierwsze więcej wiary w siebie, więcej wiary w podmiotowość Polski i więcej wiary w nasze doświadczenia
- mówi Marcin Ociepa.
Wiceminister podkreśla, że Polska, dzięki temu, że znała prawdziwą Rosję, wzmocniła się militarnie. Przed wojną poczyniono szereg zamówień, dlatego armia jeszcze w tym roku odbierze kolejne baterie systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej typu Patriot, a w przyszłym roku samoloty F-35. Na horyzoncie są też amerykańskie czołgi Abrams.
Sama wojna jeszcze bardziej przyspieszyła dozbrajanie naszego kraju i możemy powiedzieć, że polskie siły zbrojne już teraz są silniejsze niż przed konfliktem
- zaznaczył Ociepa.
W wydarzeniu wziął udział także wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak.