Zaangażowani na płotach kurii i kościołów wywieszają dziecięce buty na znak protestu przeciwko pedofilii wśród duchownych. Na szczecińską edycję przyszło jednak dwa razy więcej solidarnych z Kościołem. Własnymi ciałami zasłaniali dostęp do budynku. Bezskutecznie prosili też protestujących, by przyniesione buciki oddali im, dla dzieci uratowanych od aborcji.
Jak mówi poznański duszpasterz, a od niedawna proboszcz parafii w Rogalinie, ksiądz Adam Pawłowski, takie protesty stawiają każdego księdza w roli winnego.
Bardzo się cieszę, że ksiądz Kancelarczyk w Szczecinie z grupą innych osób zagrodzili drogę do kościoła, aby to miejsce święte nie było profanowane. Rozumiem ból osób, które, podobnie jak my wszyscy, łączymy się z ofiarami pedofilii, w każdym zawodzie, w każdym kontekście. Trzeba im pomagać, trzeba wszystkie te sprawy wyjasniać a sprawców karać, ale niedobrą rzeczą jest żeby na czyjejś tragedii ubijać kapitał polityczny.
15 września ulicami poznania przejdzie Marsz dla życia wspierający środowisko pro-life.