"Chcielibyśmy, żeby była to kwota równa dla wszystkich pracowników" - mówił dziś o żądaniach przewodniczący NSZZ Solidarność w Porcie Lotniczym Poznań Ławica Krzysztof Cierzniak.
Inflacja drenuje portfele pracownikom i ludziom równo. Wydaje nam się jako związkom zawodowym, że każdy równo powinien systemową podwyżkę otrzymać
- wyjaśnia Krzysztof Cierzniak
Władze lotniska proponują pracownikom wzrost wynagrodzenia o 4,6 procent. „Inflacja też jest podawana w wymiarze procentowym, a nie kwotowym” – mówi rzecznik lotniska Ławica, Błażej Patryn.
Musimy trzymać się pewnej logiki i pewnej reguły, która też była przekładana w latach ubiegłych. Dokładnie w ten sam sposób było to realizowane. Natomiast czy finalnie będzie to kwotowo, czy procentowo, to właśnie jest też element negocjacji.. Mediator musi to uzgodnić ze stronami
- mówi Błażej Patryn.
Przedstawiciel lotniska podkreśla, że władze portu zaakceptowały mediatora wskazanego przez związkowców.
We wtorek protestujący zapowiedzieli powieszenie na lotnisku kolejnego baneru informującego o akcji protestacyjnej. „Na tę chwilę nie planujemy żadnej akcji, która miałaby wpłynąć na pasażerów” – podkreślał lider związkowców. Część pracowników skarżyła się dziś na system wynagrodzenia na lotnisku.
„Biorąc L4 na kilka dni, nie dostajemy przez cały miesiąc żadnych dodatków” – mówił pracownik, który zaznaczał, że to znaczna część jego wynagrodzenia. Rzecznik lotniska, Błażej Patryn, nie chciał komentować tych zarzutów. „To są często sytuacje bardzo indywidualne” – stwierdził przedstawiciel portu.
Jutrzejsze rozmowy mają się rozpocząć o godzinie 9.00.