- Historia jest ciekawa na poziomie konkretnych ludzi. Ich przygody, ich przeżycia, ich przemyślenia i dramaty - to są rzeczy, które składają się na całą naszą historię, na historię narodu - mówił profesor Okulewicz.
To właśnie powoduje, że wydarzenia i ich konsekwencje utrwalają się nam w pamięci. Poza tym - paradoksalnie - anegdotyczne opowieści o ludziach-legendach umacniają fundamenty ich legendy. - Praca historyka ma dwa aspekty. Pierwszy naukowy - trzeba odtworzyć i zrozumieć dzieje, a drugi - patriotyczny - dodaje profesor.
I wcale nie chodzi tu - jak pomyślą niektórzy - o tworzenie historycznej fikcji. Równorzędnie chodzi o pobudzenie patriotycznego poczucia wspólnoty, ale i ciekawości, która każe nam dowiadywać się więcej. Bo - zdaniem profesora - literacka fikcja Sienkiewicza zrobiła o wiele więcej dobrego niż chronologiczne analizy niektórych naukowców.