Na miejscu zginął 67 - letni kierowca betoniarki z Leszna. W "gruszce" było 40 ton betonu - informuje Szymon Kurpisz, zastępca oficera prasowej leszczyńskiej straży pożarnej.
Strażacy musieli też zabezpieczyć betoniarkę, by nie stoczyła się do rowu. Dawna "5" między Lipnem i Lesznem przez kilka godzin była nieprzejezdna. Ruch odbywał się objazdem przez Mórkowo i Wilkowice.