Wczoraj po południu 21-letni kierowca yamahy R6 jadąc ulicą Daszyńskiego nagle zjechał na przeciwną stronę ulicy i uderzył w dwa auta zaparkowane przy jezdni. 19-letnia pasażerka motocykla, rozbiwszy szybę, wpadła do środka jednego z tych aut. Jak się potem okazało, kierujący yamahą nie miał uprawnień do prowadzenia motocykli i był pod wpływem alkoholu; miał 0,48 promila.
Obydwie osoby jadący jednośladem trafiły do szpitala.