W latach 70. był największym idolem nastolatek. Później za granicą został artystą i pochodzącym z Polski rockmanem, który sprzedał najwięcej płyt w świecie.
- Kiedyś w latach 70. byłem uznawany za chuligana. Graliśmy po pierwsze w klubie dla trudnej młodzieży, nosiliśmy długie włosy i było to niepoprawne politycznie. Było to przeciwko władzy i systemowi, w którym przebywaliśmy - mówił Jerzy Grunwald.
Zapraszamy do wywiadu.