To miejsce, gdzie dodzwaniają się ludzie wzywający pogotowia z północnej, zachodniej i centralnej Wielkopolski. Druga taka dyspozytornia już działa w Koninie. Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu Marcin Zieliński mówi, że dyspozytorzy są odpowiednio przeszkoleni.
- Dysponujemy zespołami ratownictwa medycznego od Środy Wielkopolskiej po Międzychód i Piłę. Dyspozytor ma system wspomagania dowodzenia, ma mapy, ma namierzanie osoby dzwoniącej, zawsze może się dopytać i ma także odpowiedni schemat zbierania wywiadu - dodaje Zieliński.
Dyspozytornia w Poznaniu mieści się w siedzibie pogotowia przy ulicy Rycerskiej na Grunwaldzie. Odpowiada ona za wysyłanie 59 karetek w Wielkopolsce, z czego 26 jest na terenie Poznania i powiatu poznańskiego.
Druga dyspozytornia działa w Koninie, do tego miejsca dodzwaniają się między innymi mieszkańcy Leszna, Śremu czy Kalisza. Zgodnie z nowymi przepisami w województwie powinna działać tylko jedna dyspozytornia. Na razie nie wiadomo jak władze województwa rozwiążą ten problem.
- Obecne rozwiązanie jest optymalne dla naszego województwa, gorzej jak będzie jedna, to już w mojej ocenie nie jest dobrym ruchem - mówiła dziś wicemarszałek województwa Marzena Wodzińska. Wicewojewoda Aneta Niestrawska uważa, że skoncentrowanie działań pozwoli na bezpieczne ratowanie osób i będzie miało duże znaczenie w sytuacji zagrożenia życia.