Patryk K. spędzi w więzieniu 15 lat. Będzie też musiał zapłacić pokrzywdzonej 40 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Wyrok jest już prawomocny.
Przed dwoma laty 28-latek wszedł do sklepu na Morasku, bo chciał go okraść. Miał problemy finansowe. Mimo że pobił ekspedientkę do nieprzytomności, nie umiał otworzyć kasy. Gdy mu się to nie udało, uciekł na rowerze.
Kobiecie pomógł klient, który wszedł do sklepu. Wezwał pomoc i ruszył za sprawcą. Zatrzymał go w okolicach Suchego Lasu. Podczas procesu Patryk K. przyznał się do winy. Nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego zachowywał się tak agresywnie.
58-letnia kobieta jeszcze długo po napadzie odczuwała jego skutki. Bała się wychodzić z domu. Nie była w stanie pracować.