Sąd uznał, że 45-letnia ostrowianka, która w lutym tego roku zabiła swojego męża, wymaga leczenia. Kobieta rzuciła się z nożem na męża.
Nieoficjalnie mówiło się o tym, że 46-latek miał znęcać się nad rodziną. Podejrzana została zatrzymana tuż po zdarzeniu. Zeznała, że nie pamięta, co się wydarzyło. Biegli orzekli, że kobieta w chwili czynu była niepoczytalna.
Sąd podzielił dziś wniosek prokuratury o umorzeniu postępowania i umieszczeniu kobiety w zakładzie zamkniętym. Wyrok nie jest prawomocny.