Internauci niemal natychmiast rozwikłali zagadkę. Okazało się, że kobiety szuka... policja w Krakowie.
Marta Mróz z poznańskiej policji mówi, że dostarczone przez rodzinę zdjęcie, następnie umieszczone w policyjnych systemach było... nieaktualne.
- W pierwszej kolejności policjanci sprawdzili bazy danych osób zaginionych. To zdjęcie, które znajdowało się w systemie, ono po prostu było nieaktualne - mówi Mróz.
Jak twierdzi Marta Mróz, zdjęcie odnalezionej kobiety zostało rozesłane do komend w całej Polsce, także do Krakowa.
Zdezorientowaną starsza panią w parku zauważył we wtorek przechodzień. Nie wiedziała gdzie jest i jak się tam znalazła, nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Została przewieziona przez karetkę pogotowia do szpitala na obserwację. Sprawa już dziś znajdzie swój finał - rodzina odbierze zaginioną z Poznania.