Zarażony strażak z Komendy Miejskiej w Poznaniu to mieszkaniec powiatu tureckiego. Prawdopodobnie zaraził się koronawirusem w Turku podczas imprezy okolicznościowej.
Strażak pracuje w jednostce na poznańskich Krzesinach. Źle poczuł się na służbie. Rano, w momencie przyjścia do pracy, nie miał gorączki. Gdy zaczął gorączkować, został odizolowany, a test potwierdził zakażenie.
Kiedy pojawiły się u niego objawy, w jednostce odbywały się ćwiczenia. Uczestniczyli w nich strażacy z trzech poznańskich jednostek. Prawie 40 osób trafiło na kwarantannę.
Część strażaków, by nie narażać rodzin, odbywa ją w izolatorium w Żerkowie w powiecie jarocińskim. Strażacy zostaną przebadani w kierunku koronawirusa. Jeśli wynik będzie negatywny, wrócą do pracy.