Wyrwał się medykom i wyskoczył z 9 piętra. Tragedia na osiedlu Kosmonautów
34-latek nie przeżył upadku. Do tragicznego zdarzenia doszło wczesnym rankiem na Osiedlu Kosmonautów w Poznaniu. Śledczy przeprowadzili już na miejscu wstępne czynności.
"Całe zdarzenie nagrały kamery miejskiego monitoringu" - relacjonuje oficer prasowy grodziskiej policji Kamil Sikorski.
Dwóch mężczyzn nagle wysiadło ze srebrnego samochodu. Byli zamaskowani, mieli kominiarki na głowach, a w rękach przedmiot przypominający broń i pałkę. Okazało się, że mężczyźni tylko chcieli sobie zrobić selfie na tle grodziskiego zakładu poprawczego. Postawili służby na równe nogi. Zgłoszenie, jakie otrzymaliśmy, brzmiało, że dwóch zamaskowanych mężczyzn, w kominiarkach, z przedmiotem przypominającym broń próbuje wtargnąć na teren zakładu poprawczego. Takie zgłoszenie mieliśmy od ochrony placówki
- mówi Kamil Sikorski.
Broń w rękach mężczyzn okazała się zabawką. Policjanci z Grodziska postępowanie dwójki mieszkańców powiatu nowotomyskiego potraktowali jako wykroczenie, zakwalifikowali jako nieobyczajny wybryk.
Nie, to nie są gangsterzy z Grodziska Wlkp. Choć postawili na nogi całą miejscową Policję pozując z bronią pod Zakładem Poprawczym. Zostali schwytani, a pistolet okazał się zabawką. Obaj dostali po 1000 zł mandatu. pic.twitter.com/NbmDE4LMua
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) October 4, 2021
34-latek nie przeżył upadku. Do tragicznego zdarzenia doszło wczesnym rankiem na Osiedlu Kosmonautów w Poznaniu. Śledczy przeprowadzili już na miejscu wstępne czynności.
Mamy spory wzrost zakażeń koronawirusem.
Przykry incydent - tak dyrektor Teatru Polskiego odnosi się do sprawy wyjścia nauczycielki i uczniów ze spektaklu "Śluby panieńskie".