Kobieta zwróciła uwagę na małego chłopca biegającego od sklepu do sklepu w poszukiwaniu mamy. Kiedy w końcu matka chłopca się znalazła, gwałtownie chwyciła dziecko, włożyła do bagażnika osobowej toyoty i poszła na zakupy z drugim dzieckiem.
Zgłaszająca, widząc uderzające w szybę samochodu dziecko, postanowiła odnaleźć matkę, by zwrócić jej uwagę na jej niewłaściwe zachowanie. Kobieta przyszła i wypuściła dziecko z bagażnika. Zgłaszająca jednak nie odpuściła. W związku z zachowaniem kobiety oraz mając na uwadze dobro małoletnich, zgłosiła interwencję
- mówi st. Asp. Karolina Smardz-Dymek z chodzieskiej policji.
Przybyli na miejsce policjanci najpierw potwierdzili przekazane przez sprzedawczynię informacje, a następnie dotarli do domu kobiety, która zamknęła dziecko w bagażniku. 30-kilkuletnia mieszkanka powiatu chodzieskiego początkowo przedstawiała inną wersję zdarzenia, jednak kiedy usłyszała od funkcjonariuszy, że miejsce to objęte jest monitoringiem, przyznała, że syn ją zdenerwował i uciekł ze sklepu, dlatego za karę umieściła go w bagażniku.
Z uwagi na zachowanie kobiety w miejscu publicznym i podejrzenie, że w rodzinie może dochodzić do przemocy psychicznej i fizycznej, policjanci wdrożyli procedurę Niebieskiej Karty.
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę (6 kwietnia). Informację policjanci opublikowali dziś.