Radny PiS Filip Żelazny wytknął również niezrealizowane inwestycje: budowę bloku operacyjnego i centrum edukacyjnego przy szpitalu w Kaliszu oraz rozbudowę szpitala w Koninie.
Jak my mamy wierzyć, że leci z nami pilot, że ktoś w tym województwie zajmuje się zdrowiem. W Koninie mamy już gotowy projekt, pomysł, plan. Dyrekcja czeka tylko na to, żeby rozpisać przetarg i budować, ale to oczekiwanie trwa w nieskończoność. Wydaje mi się, że podjęliście Państwo decyzję, żeby tej inwestycji nie realizować
- mówił radny PiS.
Marszałek Marek Woźniak odpowiadał, że zarzuty to kłamstwo. Urząd nie zrezygnował z inwestycji, ale zakładane projekty muszą zostać przeanalizowane przez specjalistów pod kątem kosztów i rozmiarów.
Podjęliśmy współprace z wydziałem architektury Politechniki Poznańskiej i będziemy zlecali trzy zadania. Pierwsze i najbardziej pilne to weryfikacja inwestycji w Kaliszu, a drugie to analiza obiektu w Koninie
- mówił marszałek.
Po dyskusji trwającej ponad trzy godziny Sejmik udzielił marszałkowi wotum zaufania. "Za" głosowało dwudziestu czterech radnych. Przeciwko było trzynastu przedstawicieli opozycji. Radni udzielili także absolutorium za wykonanie budżetu.
Budżet Województwa Wielkopolskiego 2024 roku zamknął się nadwyżką w wysokości 297,8 mln zł. Dodatni wynik budżetu utrzymał się piąty rok z rzędu. Zadłużenie na koniec 2024 r. wyniosło 189,7 mln zł, co stanowiło 6,7 proc. dochodów ogółem.