Wudarski to przedstawiciel współrządzących dotąd Poznaniem ruchów miejskich. Teraz to ugrupowanie działające pod nazwą "Prawo do Miasta" przechodzi do opozycji, a prezydent Poznania kompletuje nowy zespół. Nowym wiceprezydentem ma być liderka wielkopolskiej Nowoczesnej Katarzyna Kierzek-Koperska.
Jacek Jaśkowiak oczekiwał, że ruchy miejskie z dwoma mandatami w radzie oraz Lewica - także z dwoma miejscami, stworzą jeden klub. Zastępcą prezydenta takiego ugrupowania miałby być Tomasz Lewandowski z Lewicy. Ale ruchy miejskie powiedziały "nie".
- Czy jakiekolwiek wnioski z tego co się stało wyciągną działacze ruchów miejskich? - pytał w poniedziałek prezydent Poznania, jednocześnie krytykując ruchy miejskie.
- Jeżeli się startuje po raz trzeci w wyborach, to już jest czas, żeby wydorośleć i dojrzeć. Dzieciństwo nie może trwać przez tyle lat - komentował prezydent.Jackowi Jaśkowiakowi. koalicjant nie jest jednak do niczego potrzebny. Koalicja Obywatelska ma 21 z 34 miejsc, ale mimo tego prezydent Poznania chciał podzielić się władzą. Dotychczasowy wiceprezydent Maciej Wudarski nie chce na razie komentować swojego odejścia. A Tomasz Lewandowski wciąż jest w grze i nie wykluczone, że Lewica nadal będzie współrządzić Poznaniem.