- Tu nie ma podziałów politycznych. Niektórzy wręcz uważają, że pomnik Marszałka jest niepotrzebny w Kaliszu. My twierdzimy, że jest potrzebny. Chcemy go podpisać: w 100. lecie odzyskania niepodległości Marszałkowi- Rodacy. Taki podpis wydaje się najbezpieczniejszy. Apel kierujemy do wszystkich mieszkańców nie tylko Kalisza, ale całej Polski, apel o pieniądze, bo już musieliśmy zapłacić zadatki na materiały - mówi przewodniczący Edward Prus.
Przed rokiem projekt budowy pomnik przepadł w kaliskim budżecie obywatelskim, dlatego inicjatywę przejęło Stowarzyszenie Szczypiorniak i kaliski oddział Związku Sybiraków. Uroczystość odsłonięcia zaplanowano na 11 listopada. Monument ma stanąć na skwerze przed gmachem kaliskiego sądu. Marszałek w płaszczu będzie wsparty na szabli. Piłsudski trzykrotnie gościł w Kaliszu, jest też Honorowym Obywatelem tego miasta. Dlatego, zdaniem pomysłodawców powinien mieć swój pomnik w Kaliszu.