Jak mówi kuratorka ekspozycji Marta Stawska-Puchalska, twórczość plastyczna Herberta jest znana niewielu ludziom.
Trudno nazwać to działaniem stricte artystycznym. W zamyśle Herberta rysunki były jego notatkami z podróży. Wykonywał je od samego początku, tu na wystawie najstarsza praca pochodzi z 1958 roku. Wykonywał je od samego początku swoich podróży zagranicznych
- zaznacza Marta Stawska-Puchalska.
Swoje prace Herbert wykonywał tym, co miał pod ręką, np. flamastrem, pisakiem, czy ołówkiem. Na wystawie zobaczymy m.in. jego prace wykonane we Francji, Włoszech czy Grecji. Herbert potrafił spędzić kilka godzin przed ulubionym obrazem, który kopiował.
Wystawa do końca stycznia.