Mimo, że na miejscu zdarzenia pomogły jej pielęgniarki, nie przetransportowano kobiety do szpitalnego oddziału ratunkowego. Wezwano karetkę pogotowia, która przewiozła 35-latkę kilkadziesiąt metrów dalej na SOR.
Leszek Sobieski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie zamierza wprowadzić procedury określające zasady postępowania, gdy coś stanie się na jego terenie. Zgodnie z nimi ordynator SOR, bądź jego zastępca będzie mógł oddelegować jedną osobę, która sprawdzi co się stało i odpowiednio zabezpieczy pacjenta. Rozporządzenie w tej sprawie ma się pojawić jeszcze w tym tygodniu.
Połamana kobieta przeszła operację. Powoli wraca do zdrowia.
krzyż/abb