Karierę żużlową w Lesznie rozpoczął w 1948 roku. Zaczynał jeszcze u boku legendarnego Alfreda Smoczyka, z którym się przyjaźnił. Stanisław Przybylski wraz z Unią Leszno w latach 50 wywalczył dwa tytuły drużynowych Mistrzów Polski. Po zakończeniu kariery sportowej został mechanikiem leszczyńskich "Byków".
Na swoim profilu facebookowym prezydent Leszna Łukasz Borowiak napisał, że odszedł wspaniały zawodnik, mechanik, dusza-człowiek. Przypomniał, że jeszcze w kwietniu telefonicznie składał mu urodzinowe życzenia.
Znawcy "czarnego sportu" nie mają wątpliwości, że wraz ze śmiercią Stanisława Przybylskiego kończy się pewna era w polskim żużlu.