Akcja ruszy w najbliższych dniach. Władze miasta zdecydowały o zorganizowaniu cyklicznej akcji, bo miejsc na parkingach jest mało, a blokujące je porzucone samochody stanowią duży problem. Firma odholuje auto na koszt właściciela - mówi Krzysztof Gałka z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu.
- My tak szacujemy, że tych wraków na terenie miasta Kalisza może być około 100. Mamy podpisaną umowę między miastem Kalisz, Miejskim Zarządem Dróg i Komunikacji, a podmiotem, który będzie usuwał te pojazdy. Wytypowaniem wraków ma zająć się straż miejska, ale uprawniona jest również policja. Najbardziej mamy na uwadze samochody osobowe, bo z tymi pojazdami jest największy kłopot. Koszt holowania to jest 350 złotych plus przechowanie tego pojazdu na parkingu strzeżonym to jest 10 złotych za każdą dobę - podkreśla Krzysztof Gałka.
Z interpelacją w sprawie usuwania przez miasto wraków samochodów z kaliskich ulic wystąpił radny Artur Kijewski. Zwrócił on uwagę, że miasto boryka się z deficytem miejsc parkingowych. Przykładem jest stojący od tygodni wrak rozbitego samochodu przy przychodni na Rogatce, który blokuje miejsce w strefie płatnego parkowania, w obszarze gdzie jest duże zapotrzebowanie na każdy wolny fragment parkingu.