"Zmiana dotyczy trzech linii miejskich i siedmiu podmiejskich" - mówi rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu Bartosz Trzebiatowski.
Chodzi o to, żeby ułatwić dojazd do centrum handlowych w momencie, kiedy te główne sklepy są otwarte. Chcemy, żeby pasażer miał dojazd do galerii handlowych. To wiele się nie różni od niedziel handlowych, kiedy ten transport jest w porównywalnym zakresie uruchamiany
- mówi Bartosz Trzebiatowski.
Według przewodniczącego Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarności Alfreda Bujary, władze samorządowe uruchamiając dodatkowe kursy powinny również zadbać o pracowników sklepów, którzy muszą w takie niedziele pracować.
I otworzyć w te niedzielę żłobki, przedszkola i przynajmniej świetlice w szkołach, żeby rodzice mogli w te niedziele zostawić swoje pociechy. Dzisiaj takiej możliwości nie ma
- mówi Alfred Bujara.
W Poznaniu oraz innych miastach coraz więcej sklepów działa jako placówki pocztowe i w ten sposób omija niedzielny zakaz handlu. W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy uszczelniającą dotychczasowe przepisy. Wejdzie ona w życie 1 lutego. Od tego dnia otwrate będą mogły być placówki, w których co najmniej 40 procent działalności dotyczy usług pocztowych.
My się dostosowujemy do wymogów prawa. W momencie, kiedy będą decyzje, które spowodują centra handlowe będą nieczynne, to transport będzie dopasowany do realiów
- mówi Bartosz Trzebiatowski z Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.