Już od 18 lat przygotwuja ja właściciciele gospodarstwa agroturystycznego, w którym jest ponad 200 - w tym także egzotycznych - zwierząt. To okazja na rodzinną wycieczkę w czasie ferii, a gości - zachowując reżim sanitarny - oprowadza w stroju gwiazdora gospodarz, Krzysztof Nowicki.
Pan Krzysztof wita gości z maseczką na twarzy. Zwiedzający także musza mieć założone maseczki.
W inscenizacji występują osły, kozy, barany, owce ale także lamy i alpaki. Osioł o imieniu "Filozof" zaczepia turystów łapiąc lekko zębami za ubranie - domaga się marchewki.
Zwierzaki lubią ludzi. Większość przywozi im pożywienie. Gospodarz pozwala je dokarmiać. Dla dzieci z miasta to często pierwszy kontakt z żywymi zwierzętami, które trudno już nawet spotkać na wsiach. Obok zwierząt figurki świętej rodziny i kolędy z głośników.
Krzysztof Nowicki mówi, że traktuje swój zwierzyniec jako hobby i może przy nich pracować dzień i noc.
Żywą szopkę w Pawłowie można zwiedzać jeszcze dziś i jutro oraz w każdą niedzielę do końca stycznia.