Protesty się pojawiają przy każdej inwestycji i budzą wątpliwości. Do tego programu o tę linię wnioskował samorząd. Usłyszeliśmy z ministerstwa, że tego połączenia po prostu nie będzie, bo ono jest za drogie, nieefektywne i się nie zepnie. I niech sobie jeżdżą autobusy
- mówiła Matysiak.
Posłanka Partii Razem mówiła, że pytała, kto zapewni autobusy na tej trasie, ale odpowiedzi nie dostała.
Była wielka cisza ze strony ministerstwa, bo ten obowiązek spada na organizatorów transportu publicznego, w tym przypadku starostów poszczególnych powiatów
- stwierdziła w Popołudniowej Rozmowie Radia Poznań.
Paulina Matysiak przyjechała do Poznania na dzisiejsze spotkanie zorganizowane przez poznańskiego posła Prawa i Sprawiedliwości Szymona Szynkowskiego vel Sęka.
Z posłem współpracuję w ramach Stowarzyszenia Tak dla Rozwoju, które zawiązaliśmy w ubiegłym roku
- tłumaczyła posłanka z Kutna.