Pięcioosobowy zespół złożony z naukowców m.in. z Egiptu, Meksyku czy Stanów Zjednoczonych przez dwa tygodnie będzie odcięty od świata. Wszystko po to, by symulować pobyt na stacji kosmicznej oraz księżycu. Głównym celem tegorocznej misji jest sprawdzenie narzędzi stworzonych na drukarce 3D, które mają pomóc w badaniach geologicznych na Srebrnym Globie. Powierzchnię księżyca w tym przypadku symuluje stary wojskowy hangar.