„Konstytucja” na Arkadii

Brak odwagi i ciekawych, pomysłów na rozwój Poznania wytyka konkurentom Tadeusz Zysk.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy bronił dziś na naszej antenie między innymi pomysłu budowy premetra w stolicy Wielkopolski. Wskazywał, że podobne rozwiązania proponują np. wszyscy najważniejsi kandydaci na prezydenta Krakowa.
- Tam mówi się wprost o budowie metra, które jest kilka razy droższe niż premetro – argumentował Zysk.
- Ta skala imposybilizmu jest porażająca. I bardzo dziwne, ze to jest wśród poznańskich kandydatów, a nie wśród ludzi. Bo ludzie mówią po prostu: Proszę Pana my potrzebujemy pociągnięcia Pestki do Lubonia. Albo na Szczepankowie: my koniecznie chcemy żeby ten tramwaj z Franowa, czy to premetro, przebity został i podjechał pod Szczepankowo. A kandydaci mówią: nie. Ale ja mam wrażenie, że dlatego, że oni chcą mówić, a nie robić. Trzeba mieć pomysł, trzeba mieć odwagę i realizować to co ludzie chcą – dodawał.
Według Tadeusza Zyska obecnym władzom Poznania brakuje koncepcji kompleksowego rozwiązania problemów komunikacyjnych miasta.
Zmniejszenie ruchu samochodowego, wymiana taboru, czy nawet przedłużenie linii tramwajowych to, w jego opinii, rozwiązania niepełne.
Kandydat PiS oprócz premetra proponuje natomiast powrót do koncepcji budowy III ramy komunikacyjnej, nowych mostów na Warcie oraz nowych ulic w tym między innymi Nowej Głogowskiej.