Na Festiwal Jeździecki pod Szamotuły zjechały gwiazdy tego sportu, m.in. Niemiec Michael Jung, multimedalista olimpijski, mistrzostw świata i Europy, który po ujeżdżeniu i crossie zajmuje trzecie miejsce.
Prowadzi Szwajcar Felix Vogg, natomiast z Polaków najlepiej radzi sobie dziewiąty po dwóch próbach Mateusz Kiempa na 19-letnim koniu Lassban Radovix.
To jest szczery koń, szczególnie w crossie i lubię na nim startować, bo wiem, że w razie opresji on zawsze chce mi pomóc. Niestety jest chyba najstarszym koniem na tych zawodach, wpływa to na pewno na jego szybkość i wydolność, ale daje z siebie wszystko i sercem jest zawsze za przeszkodą
- mówi Kiempa.
Troszkę deszcz przeszkadzał i wiatr, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona. Moja klacz, Fantastic Frida uwielbia crossy i skoki - to jest nasz żywioł. Zazwyczaj atakujemy po ujeżdżeniu i ostatniego dnia wskakujemy na wyższe, lepsze lokaty
- dodaje Joanna Pawlak, ubiegłoroczna olimpijka z Tokio.
Zawody w Baborówku zakończą się jutro skokami przez przeszkody. Pierwsze próby już o 10.00.