Kolejorz przegrał przy Bułgarskiej prestiżowy mecz z Legią Warszawa 1:2 i w tabeli osunął się na piąte miejsce.
Szczególnie I połowa była fatalna w wykonaniu poznaniaków. Gospodarze przegrywali 0:2 po dwóch golach samobójczych: Mihy Blazicia w 15 minucie i Bartosza Salamona w 45 minucie.
Po zmianie stron gra Lecha wciąż wyglądała niemrawo, w pewnym momencie zdenerwowani kibice wrzucili na boisko odpalone race. Mecz udało się jednak dokończyć. W 83. minucie honorową bramkę dla Kolejorza zdobył Joel Pereira.
Do zakończenia sezonu pozostały dwie kolejki. Za tydzień Lech zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź.
Piłkarze zawiedli poznańskich kibiców, którzy przed meczem liczyli na przełamanie swojej drużyny: