Niestety Lech stracił, nie wiadomo na jak długo, Rafała Murawskiego, który już w 15. minucie został sfaulowany przez Nigeryjczyka Martinsa. "Muraś" we wtorek wraca do kraju, ale pierwsze diagnozy nie są najlepsze. Pomocnik Lecha ma naderwaną torebkę stawową.
W czwartek Lechici zmierzą się z chińskim zespołem Evergrande Kanton.