Zamek Przemysła będzie przebudowany? Najpierw dokładne badania

30-letnia poznanianka odniosła już drugie zwycięstwo w stolicy Czech - w poniedziałek na inaugurację pokonała rozstawioną z numerem trzecim Belgijkę Elise Mertens 6:3, 2:6, 6:2.
Pojedynek ze 110. w świecie Tomową, klasyfikowaną 42 lokaty niżej od siebie, miał mniej zacięty przebieg, a Polka od początku była stroną dominującą. W pierwszym secie kluczowe okazało się przełamanie już w pierwszym gemie serwisowym Bułgarki i szybkie prowadzenie 3:0. W drugiej partii Linette cieszyła się z przełamania już na 1:0, a później w podobny sposób przypieczętowała triumf 6:3.
Atutem Polki był serwis. Przy swoim podaniu straciła tylko 14 punktów, posłała dwa asy i raz odnotowała podwójny błąd.
W ćwierćfinale rywalką Linette będzie lepsza w rozpoczętym już meczu między Chinką Qiang Wang (141. WTA) a kwalifikantką ze Słowenii Dalilą Jakupovic (259. WTA).