Nawet sceptycy i ci przerażeni wynikiem lechitów w meczu z Podbeskidziem wskazują jednak zespół trenera Macieja Skorży jako faworyta spotkania z mielczanami. Po prostu jakość zawodników jest niemal na przeciwstawnych biegunach. Tyle tylko, że w odniesieniu do polskiej ligowej piłki może to znaczyć...zupełnie nic. Bieganie, walka, determinacja w dążeniu to wygranej - to może przesądzić o końcowym rezultacie. I kto wie czy w tych kwestiach więcej atutów nie ma obecnie drużyna bardziej niż doświadczonego trenera Włodzimierza Gąsiora.
Z drugiej strony wypada mieć nadzieję, że Maciej Skorża znowu miał kilka dni na pracę z piłkarzami po wizycie pod Klimczokiem i być może coraz lepiej będzie docierał z przekazem do głów graczy z Bułgarskiej. Po kartkowej pauzie wraca do zespołu także Tymoteusz Puchacz i zestawienie jedenastki może okazać się trochę łatwiejsze. Najgłębszy problem tkwi w tak zwanym mentalu, bo skoro doznało się w tym sezonie już tylu porażek, to niepewność w szeregach lechitów musi być duża.
Nie szukajmy jednak usprawiedliwień ewentualnej kolejnej porażki (tfu, tfu), choć Stal Mielec ostatnio potrafiła zaskoczyć obecnego wicelidera tabeli - Pogoń Szczecin. To wystarczający sygnał dla Kolejorza, aby mieć się na baczności. Bo jeśli celnie z wolnego przymierzy krępy Fin - Petteri Forsell albo celnie uderzy głową Mateusz Mak , to aż strach się bać. Piłkarze Lecha , zajmujący 9. pozycję nie mogą tak myśleć i po prostu powinni wypunktować rywali.
Jak będzie? Zapraszamy w sobotę 1 maja od godziny 20.00 do słuchania bezpośredniej relacji z tego meczu na antenie Radia Poznań lub w internetowym przekazie na www.radiopoznan.fm Spotkanie Kolejorza ze Stalą skomentują z Bułgarskiej Krzysztof Ratajczak i Wojciech Bernard. Zapraszamy do odbiorników.