Dla trzecioligowca ze Środy Wielkopolskiej starcie z 14-krotnym Mistrzem Polski, występującym w Ekstraklasie Górnikiem Zabrze było piłkarskim świętem. Stadion przy ulicy Sportowej pękał w szwach, a licznie zgromadzeni kibice zobaczyli aż 6 goli. Niestety wszystkie dla gości z Zabrza. Górnik z repspektem podszedł do dużo niżej notowanego przeciwnika i pewnie awansował do kolejnej rundy.
Na awans z pewnością liczyli także kibice poznańskiej Warty. Zieloni grali na wyjeździe z drugoligowym GKS-em Katowice i jako liderzy zaplecza Ekstraklasy uznawani byli za faworytów środowego spotkania. W ciągu 90 minut oraz w dogrywce bramki nie padły, a w rzutach karnych lepsi okazali się katowiczanie.
Przypomnijmy, że już we wtorek miejsce w 1/16 finału zapewnił sobie poznański Lech, który pokonał w Głogowie Chrobrego 2:0. Finał Pucharu Polski odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.