NA ANTENIE: Filmowy konik
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Ekostrajk pod urzędem miasta. "Poznań robi za mało dla klimatu"

Publikacja: 25.09.2019 g.17:40  Aktualizacja: 25.09.2019 g.18:22
Poznań
Protestujący skandowali m.in. hasła: "czas na decyzję", "mamy głos", czy "nie zabierajcie nam przyszłości".
strajk dla klimatu pod urzędem poznań - Krzysztof Polasik
Fot. Krzysztof Polasik

Jak tłumaczy Wiktoria Jędruszkowiak z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego w Poznaniu, demonstranci chcą wpłynąć nie tylko na władze krajowe, ale także lokalne.

Chodzi nam między innymi o prezydenta Jaśkowiaka, o całą Radę Miasta, ale też o Rady Osiedli, by właśnie zmienić podejście, że drogi rowerowe, gospodarka odpadami, czy picie wody z kranu w urzędzie ma duże przełożenie na faktyczną katastrofę klimatyczną, bo nie ma, to są po prostu małe ruchy.

Zebrani domagali się między innymi wprowadzenia edukacji ekologicznej oraz współpracy polityków z naukowcami. Przedstawiciele młodzieżowego strajku nie chcieli odnieść się do awarii oczyszczalni "Czajka".

My się tym nie zajmujemy. Jesteśmy Młodzieżowym Strajkiem Klimatycznym, a nie Młodzieżowym Strajkiem Klimatycznym do spraw gospodarki odpadami. Nie mamy do tego stanowiska, jesteśmy ruchem oddolnym.

Ważnym celem dla aktywistów jest natomiast doprowadzenie do powołania panelu obywatelskiego, czyli losowo wybranej reprezentacji mieszkańców miasta, której decyzjom musi podporządkować się prezydent. Według Jędruszkowiak, jest za wcześnie by mówić o sukcesie, ale udało się zebrać dużo podpisów i trwają rozmowy w tej sprawie.

Krzysztof Polasik

https://radiopoznan.fm/n/cmeAYJ
KOMENTARZE 2
Piotr Pażucha
Pozhoga 26.09.2019 godz. 12:52
Żeby strajkować to trzeba pracować. Skoro ktoś ma czas na bieganie po mieście to raczej nie pracuje, co zdaje się potwierdzać wiek osób na zdjęciach.
I tu dochodzimy do sedna pseudo-demokracji a'la lewactwo: decyzje są podejmowane pod wpływem histerii i szantażu ze strony małych acz hałaśliwych grupek, które mają czas na to, by forsować swoje poglądy. Mają czas - bo nie robią nic pożytecznego: nie pracują, nie uczą się, nie zajmują działalnością charytatywną, nie płacą podatków. Tylko zmieniają świat ,,na lepsze".
W G
Wredny 26.09.2019 godz. 09:57
Młodzieży droga, fajnie że zdajecie sobie sprawę z zagrożenia smogiem i chcecie działać w kierunku jego ograniczenia, ale problem jest bardziej złożony niż wam się wydaje. Wieloletnie zaniedbania na tym polu nie uda się zniwelować prostymi i tanimi rozwiązaniami, a już bez wątpienia nie zrobi tego obecny prezydent stojący w opozycji do władzy, która ma największy wpływ na finanse w Polsce.
Tutaj potrzeba mądrych, ogromnych nakładów pracy i finansów na wielu płaszczyznach.
Po pierwsze, powinno się obniżyć ceny gazu, żeby mieszkańcy dobrowolnie zmieniali piece węglowe na gazowe, bo zakazami i karami jeszcze nikt nie osiągnął niczego pozytywnego. Tylko ekonomia może wpłynąć na mieszkańców.
Po drugie, zmiana środków transportu miejskiego. I kolejny raz nie chodzi tutaj o zakazywanie wjazdu samochodom, likwidowanie jezdni samochodowych, czy celowe wręcz generowanie korków w mieści dla zniechęcenia kierowców. Miastu a w szczególności terenom podmiejskim jest potrzebny szybki i wygodny transport masowy do centrum miasta. Idealnym rozwiązaniem byłoby metro, ale nikt w Poznaniu o nim poważnie nie myślał przez ostatnie 20 lat a i obecnie prezydent Jaśkowiak nie widzi potrzeby budowy nawet "premetra" a co dopiero metra. Dobrym i szybkim rozwiązaniem stosowanym w wyżej rozwiniętych gospodarczo miastach jest wprowadzenie wypożyczalni małych miejskich aut elektrycznych. Gdyby mieszkańcy podmiejskich terenów mieli możliwość taniego dojazdu elektrykami np. do pracy w centrum prawie nikt nie jechałby wtedy własnym autem. Kolejnym dobrym i szybkim rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dobrze rozwiniętej darmowej komunikacji miejskiej dla wszystkich mieszkańców. Takie rozwiązania również już są stosowane w wielu miastach dbających o środowisko. Napiszę jeszcze raz, na mieszkańców podziała tylko ekonomia!
Sposobów jest wiele, ale bez wątpienia nie są do osiągnięcia z obecnym prezydentem, bo jest on człowiekiem opozycji, która w naturze ma spowalnianie rozwoju gospodarczego państwa i wyzysk ludzi do granic możliwości a nie dbanie o społeczeństwo czy środowisko, a oczyszczalnia Czajka będąca w rękach opozycji jest tutaj dobrym tego przykładem. Myślę, że również ostatnie osiem lat rządów PO wyraźnie to pokazało. Dla opozycji Polska ma być poddanym nie rozwijającym zaściankiem Europy i rynkiem zbytu dla decydentów z zachodu. A mieszkańcy? Oni się w tej rozgrywce w ogóle nie liczą, bo mają być jedynie tanią siłą roboczą dla czyiś zysków.