Pierwszy gol dla gospodarzy padł w 41 minucie spotkania, gdy po strzale Tomasza Makowskiego błąd - odbijając piłkę przed siebie - popełnił bramkarz Filip Bednarek i przy dobitce z bliska byłego piłkarza Warty i... Lecha - Dawida Kurminowskiego był bezradny.
Od 50 minuty spotkania ekipa trenera Johna van den Broma musiała grać w osłabieniu, bo czerwoną kartkę otrzymał Radosław Murawski. Lechici nie poddali się i w 76 minucie doprowadzili do wyrównania. Po rzucie rożnym głową pokonał
bramkarza Zagłębia Miha Blażić.
Po remisie w Lubinie już w czwartek Kolejorz zagra u siebie pierwszy mecz 3.rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy ze Spartakiem Trnava, a następne ligowe spotkanie za tydzień przy Bułgarskiej z Jagiellonią Białystok.