Bohaterem meczu był powracający po poważnej kontuzji napastnik Adam Zrelak. Słowak ustrzelił hat-tricka, trafiając do siatki w 38., 47. i 71. minucie. Poza nim gole dla Zielonych strzelali Konrad Matuszewski w 7. oraz Dawid Szymonowicz w 49. minucie. Dla gości, jeszcze w pierwszej połowie, trafiali Łotysz Alvis Jaunzems i Białorusin Ilya Shkurin.
Cieszylibysmy się nawet gdyby było zwycięstwo 1-0. Znakomicie, że udało się połączyć wygraną z tyloma golami. Było dużo radości i emocji. Mamy komplet punktów i pokazaliśmy kibicom fają grę. Kluczowe było to, ze znakomicie weszliśmy do walki przy remisie w drugiej połowie. Cieszę się, że Adam Zrelak odzyskał snajperską moc i wierzę, że będzie tak strzelał do końca sezonu. Teraz musimy się szybko zregenerować i jedziemy do Gliwic powalczyć znowu o 3 punkty
- przyznał kapitan Zielonych Mateusz Kupczak
To najwyższa wygrana Warty w tym sezonie. Poznaniacy zajmują 13. miejsce w tabeli i na pięc kolejek przed końcem sezonu maja cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.