W sylwestrowych zawodach jeździeckich w skokach przez przeszkody wzięło udział 75 zawodników na 150 koniach. - Widać, że hipodrom na Woli żyje i środowisku jeździeckiemu jest bardzo potrzebny - mówi organizator zawodów - Tadeusz Szymoniak.
To są głównie amatorzy, ale sport jeździecki na poziomie amatorskim bardzo szybko się rozwija, jeżdżących na koniach jest coraz więcej i naszym obowiązkiem jest organizowanie takich imprez.
Jeden z konkursów podczas niedzielnych zawodów, w którym wysokość przeszkód wynosiła 80 cm wygrała Agata Przybył z Lubasza koło Czarnkowa na klaczy Glosa.
Na Woli startuję co najmniej raz w miesiącu, więc jestem przyzwyczajona do tego parkuru. Moja klacz też i dzisiaj skakała bardzo dobrze.
W tym roku na Woli odbyło się około 20 imprez jeździeckich różnej rangi, w tym czterogwiazdkowe zawody międzynarodowe. W przyszłym roku będzie podobnie.