Kolejorz od kilku tygodni gra mizernie, bez polotu i popełnia mnóstwo błędów w defensywie. Każda seria, nawet ta najgorsza, kiedyś się jednak kończy. Czy przełamanie przyjdzie właśnie teraz?
Dopełnieniem fatalnego obrazu Kolejorza był niedzielny mecz z Legią w Warszawie. Głównym zadaniem Ivana Djurdjevicia jako trenera Lecha Poznań miało być wykrzesanie z piłkarzy woli walki, nieustępliwości i agresywności. Tymczasem statystyki starcia z Mistrzem Polski były przerażające - lechici zostali zdominowani pod względem biegowym. Wykonali o wiele mniej sprintów, przebiegli zdecydowanie mniej kilometrów i nie udowodnili na boisku, że zależy im na zwycięstwie. Od piłkarzy pokroju Pedro Tiby i Joao Amarala wymaga się zdecydowanie więcej, tymczasem obaj po niezłym początku sezonu popadli w marazm. Zaangażowanie i ambicja Kamila Jóźwiaka to za mało, by myśleć o trzech punktach.
Arka Gdynia od lat słynie właśnie z tego, że "gryzie trawę". Jej piłkarze nie są wirtuozami, nie czarują piękną grą i efektownymi zagraniami. Są za to szalenie ambitni i wybiegani. To doprowadziło gdynian w ostatnich latach do zdobycia Pucharu i Superpucharu Polski. Pod wodzą nowego szkoleniowca Zbigniewa Smółki Arka nie zmieniła zbytnio swojego stylu, który w dalszym ciągu obiera się na wybieganiu.
Ivan Djurdjević ma za to coraz więcej problemów i coraz mniej czasu na ich rozwiązanie. Wszyscy znamy specyfikę polskiej Ekstraklasy, w której każdy może zgubić punkt z każdym, a mistrz kraju może skończyć sezon z kilkunastoma porażkami. Ale opieranie swojego optymizmu na słabości innych jest drogą donikąd. Czas wreszcie udowodnić swoją siłę.
Czy Kolejorz wygra po raz pierwszy od ponad miesiąca? Czy rozpali ogień nadziei w sercach swoich kibiców? Przekonaj się słuchając naszej transmisji! Bezpośrednia relacja z meczu Arka Gdynia - Lech Poznań na antenie Radia Poznań w piątek 21 września od godziny 20:30. Zapraszamy w imieniu naszego sprawozdawcy Grzegorza Hałasika. Do usłyszenia!