W pierwszej połowie gola dla poznaniaków strzelił Łukasz Spławski, a w drugiej trafił Aleks Ławniczak.
Jestem zawodnikom wdzięczny, że ten zespół cały czas ma w głowie jeden cel i do tego celu będziemy dążyć do ostatniego meczu. To zwycięstwo kosztowało nas bardzo dużo sił, ale wiemy doskonale, że wygrywając mecze musimy włożyć maksimum tego co mamy i w Sosnowcu to było, bo każdy z zawodników dał z siebie wszystko
- zaznaczył po meczu trener Warty Piotr Tworek.
Strata Warty do strefy bezpośredniego awansu do ekstraklasy zmalała do dwóch punktów, bowiem zajmująca drugie miejsce w tabeli Stal Mielec przegrała piątek w Nowym Sączu z Sandecją 1:2. Poznaniacy są już natomiast pewni co najmniej gry w barażach. Do końca sezonu zostały trzy mecze.